A to lubię. Zdobi sobie exuguum. I pokój. I takie tam.
Czekam do wakacji, do dzikiego buszu, robali w domku, jeziora i braku cywilizacji w promieniu 3 km. I tylko rozmowy, pisanie, deszcz, filmy na dvd, książki, myślenie, ma cherie i wygrzewaniu odwłoku na materacu w basienie. I żadnych, kurde, telefonów, żadnego internetu, listów, kartek i innych. Żadnego jego.
"Bóg jednak obraził się na Paryż, zdmuchnął stylizowane latarnie na La Cite i odpłynął."
- exuguum
I.K.
Użytkownik lummaris
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.