photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 STYCZNIA 2014

14.01

Muszę tylko wytrwać do końca tego tygodnia.. zaliczyć tylko sprawdzian z ewolucjonizmu, rozszerzoną maturę z niemca i na koniec tygodnia matura z matmy - na samą myśl o tym wszystkim odechciewa mi się !

Całe szczęście w piątek po maturze i próbie poloneza wbijam na chwilkę do domu biorę torbę i wyjeżdżamy z Marcinem do Ustki!! Niestety tylko na trzy dni, bo Marcin ma jeszcze przed sobą sesję ale zawsze coś. Ferie w tym roku nie zapowiadają się niewiadomo jak rozrywkowe - wypchane są zajęciami z chemii i pobytem w bibliotece. Przynajmniej nie będę siedziała tam sama ! Czas się skraca, chwila moment i studniówka, gorsze jest to że tak na prawdę nie mam jeszcze sukienki - nie mam wgle czasu, żeby czegoś poszukać. Nie będzie innego wyjścia niż uszycie, bo znając mnie nigdzie nie znajdę takiej sukienki jaką mam w głowie - wybredna ja. 

W obecnym momencie przemeblowwywujemy z Marcinem mieszkanie, co w zasadzie jest idiotycznym pomysłem - mogłam zabrac się za to w ferie, bo teraz moje wszystkie rzeczy leżą gdzieś w kartonach i ciężko mi się w tym połapać, powinniśmy od razu zrobić malowanie, ale przed majem nie znajdę na to wszystko czasu - dlatego wakacje będą pracowite, bo trzeba wszystko troszeczkę odświeżyć.  Zawsze miałam wrażenie, że "dorosłe" życie jest troszkę łatwiejsze, a ja przecież jeszcze nie mieszkam z Marcinem na cały etat, tylko w zasadzie na dni powszednie - chociaż tez nie wszystkie, a ogrom pracy jaki mnie zawsze czeka w domu zaczyna mnie przytłaczać.. Ciagłe zmywanie naczyć, odkurzanie, ścieranie kurzy - w moim malutkim pokoju zawsze było tego jakoś mniej... a teraz jeszcze trzeba wszystko tak ogarnąć, żeby było co zjeść, myśleć o zakupach - bo przecież tata tego za mnie nie zrobi, chociaż trzeba mu przyznać, że jest słodki jak wracam ze szkoły, a w kuchni stoi wielka siatka zakupów, dzwonie do taty i okazuję się, że był na zakupach to od razu zrobił je też dla nas - chyba ciężko oswoić mu się z myślą, że tak rzadko mnie widuję. Szczerze mi też brakuję tego zgiełku domowego, chciałabym mieć wszystkich razem przy ,sobie. Ale już nie marudzę, bo w zasadzie to wiodę wspaniałe, ułożone życie i nie chciałabym nic w nim zmieniać. No może poza jedną rzeczą - chciałabym pstryknąc palcami i cały materiał potrzebny do matury mieć w głowie...

Wracam do mojej wspaniałej biologii - kolejna noc będzie baaaardzo długa, póki Marcin ze zdenerwowania nie zgasi mi światła, a ja nie przeniosę sie na chwilkę do kuchni po czym stwierdze, że jest mi tak zimno, że jednak wwracam do łóżka ; )  

Komentarze

~xxxx wy jesteście już po ślubie?
15/01/2014 21:52:44
lumbago A to chyba nasza sprawa ; )
16/01/2014 22:44:21

Informacje o lumbago


Inni zdjęcia: Kowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114