[i]zanurzam się
w lepką słodycz naszych ciał
już brak mi tchu
powietrze tak nieznośnie drga
odchylam głowę i tonę
a ty pytasz mnie czy kiedy wyjdę stąd zadzwonię jeszcze
uwolnij mnie, noc kończy się
a z nią odchodzę ja wiem brak ci tchu
ja nie słucham już
mam serce z lodu
o trzeciej rano śpiące ciała już okrywa świt
pod obcym domem stoję sama senna
na dworze pusto tak i ciemno
nie wiem dokąd iść
tam kiedyś był mój dom lecz już go nie ma
[b]uwolnij mnie[/b]...[/i] - Pati Yang - [i]Uwolnij[/i]
[b]Proszę...[/b]
[url=http://www.deviantart.com/view/36068801/]KLIK-KLIK[/url]