Hej oxaa, daj już spokój. Skąd może wiedzieć, że nats nie kocha zwierząt? Skąd możesz wiedzieć, że dla ciebie one znaczą więcej? Znasz ją? Wiesz, co robi? Skąd wiesz, że choć nie ma czasu codziennie odwiedzać schronisko, to, no nie wiem, nie oddała na przykład dużo pieniędzy na schronisko? Że nie znalazła właściciela jakiemuś bezdomnemu psu? Że nie nakarmiła kota, który się do niej przybłąkał? To, że nie potrafiłaby uśpić zwierzęcia nie oznacza, że wolałaby patrzeć, jak cierpi. To oznacza, że ONA nie potrafiłaby przeprowadzić takiej operacji, nie potrafiłaby żyć ze świadomością, że ona zwierzę zabiła, nieważne, czy dla jego dobra, i nie mogłaby patrzeć, jak ono umiera. Pewnie ona także popiera tego typu operacje, ale po prostu nie potrafiłaby tego zrobić. I nie kłóćcie już się o to, dla kogo zwierzęta znaczą więcej, bo tego nie wiecie, bo się nawzajem nie znacie. Pozdrawiam. (;
12/06/2011 21:28:44