Pota & Karmel
To było miłe popołudnie :)
Jak pewnie zauważyliście zmieniłam podpis na bardziej inwazyjny.
{ pewnie jeszcze ulegnie paru poprawkom }
Może macie rację i rzeczywiście kradzieże nie będą aż tak bezczelne.
Żałuję, że nie zaaplikowałam takiego podpisu na pewne moje zdjęcie, które obiegło cały internet.
Czasu nie cofnę.
Tak, nowy podpis to także zwiastun odświeżenia mojego portfolio.
Cieszę się przeogromnie, bo zapowiadają się naprawdę zajebiste dwa tygodnie
pod względem towarzyskim i fotograficznym :)
Lukier pozdrawia ze swoich ukochanych Żar! <3