Szlag mnie trafi jak jeszcze chwilę spędzę w czterech ścianach, gdy za oknem tak pięknie!
Czas połączyć przyjemne z pożytecznym - zabieram notatki na spacer ;)
Liczę na wygrzanie tyłka i napełnienie mózgu.
P.S. Śniadanie jak zwykle zabrało mi to, co lubię w swoim brzuchu </3
Trzeba będzie przypakować.