Jeśli dożyjesz stu lat,
to ja chcę żyć sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiała nigdy żyć bez Ciebie.
Cudowne poranki, popoludnia i wieczory spedzane w ramionach Mojego Mezczyzny, lubie ten magiczny czas,
kiedy jestesmy tylko my i Nasza bajka, pocalunki, tulenie sie do Jego niezwykle meskiej klatki piersiowej,
smyranie po delikatnym zaroscie, ktory przeciez tak uwielbiam, a ktorego nie lubi On,
ogladanie setek filmow, pozeranie ciasteczek i wypijanie litrow coca-coli, swiateczne zakupy,
wspolne przyszlosciowe plany, rozmowy. Kocham Go najbardziej na swiecie, a jesli o to chodzi,
dzis mija kolejny wspolny miesiac,
to juz czterdziesty dziewiaty razem.
Jestesmy razem juz ponad 4 lata a ja wciaz ucze sie kochac Ciebie na nowo, co dzien bardziej, mocniej,
ta milosc przepelnia cala mnie i daje mi niesamowita radosc. Unosze sie nad ziemia, ten stan nigdy nie minie.
Listopad to Nasz miesiac, dla mnie kazdy miesiac jest listopadem. Marze o dniu, kiedy uslysze z Twych ust
pytanie, to najwazniejsze w zyciu a wtedy bede szczesliwa jak nigdy dotad :)
/ Na co dzien ? Procz Misia - praca, praca, praca, aktualnie wygrzewam sie, bo chorobsko mnie dopadlo,
Swieta sie zblizaja, porzadki juz dobiegaja konca, prezenty kupione,
swiateczna muzyka w glosnikach i w mej glowie jednak nadzieje, ze to moze jeszcze w tym roku ...?
Nie ludze sie juz, w koncu za 4 dni mamy koniec swiata, hahaha :D
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i zycze Wesolych, spokojnych Swiat :)
odezwe sie znow, jak zlape chwile oddechu :)