Wreszcie weekend. Tego mi teraz trzeba-snu. Mam zamiar sie wyspać i wstać kiedy będzie mi się chciało, chociaż też długo to nie mogę tak sobie leniuchować bo jutro będe cały dzień się uczył. Czeka mnie biologia i francuski. Po mimo tego mam jeszcze więcej spraw do załatwienia.
Jestem baardzoo zmęczony, a szczególnie po dzisiejszym w.f, ale też po wielu innych rzeczach, bardzo torturujących. Oczy powoli same mi się zamykają, ale nie pójdę jeszcze spać bo przede mną noc słuchania muzyki i rozmyślania, tak jak u mnie zwyczaj :)
Życze wszystkim miłego weekendziku =)