Zjebane zdjęcie z najwspanialszego pobytu nad morzem ever!
Po 20! godzinach pracy pospałam z pięć godzin i poszłam do... pracy :) I choć jestem zmęczona na maksa kocham delegacje! Kocham mojego szefa który nie rozumie po polsku i kocham moje koleżanki z pracy które są niewyobrażalnie wyrozumiałe i jeszcze bardziej zabawne. Kocham to, że w pracy zawsze mam kawę i ciastko :) oraz to, że w piątek jest dzień sprzątania i że to nie ja muszę sprzątać : ) Pokochałam sucharowe maile, tak tak witamy witamy i również pozdrawiamy życząc miłego dnia oraz to, że naprawdę lubię to co robię! I jeszcze mi za to płacą. Czuję, że jest ok.
Ok jest również po pracy. Oglądam mieszkania i jestem zakochana na całego :* no nie tylko w tych mieszkaniach :P
Na razie nie narzekam choć sesja jest w toku i na tym polu nie jest za wesoło, ale nie poddaję się :*
Bądźcie zdrowi i noście kaloszki :*
Siago