Takie maleństwo
Spokojnie, jeszcze się podpasiemy, wyrobimy mięśnie i będzie supi kucyk
Dzisiaj Lucy z Baśką drugą noc z rzędu nocują na podwórku - i dobrze. Wieczorem trochę poganiałam malucha, biegała jak szalona
Galopy, galopy ii... galopy Kiedyś taki z niej leniuch był, nie chciało jej się zadka ruszać, ale wygobiła się kucynka.
A ja się zabieram do nauki, więc żegnajcie