Zdjęcie to zostało zrobione kilka dni temu na spacerze po koszalińskim parku. Samotny spacer a dał mi tyle radości, te niesamowite kolory jesieni, to słońce i ta złota godzina, której znaczenie znają fotograficy :) Było niesamowicie, ale gdybym nie szła sama to zapewne tyle radości bym z tego dnia nie wyniosła.
Bardzo lubię to zdjęcie, gdyż pokazuje mój wewnętrzny spokój, moją radość, szczęście. Gdy zamykam oczy i pojawia się taki uśmiech na mojej twarzy to znaczy, że odtwarzam w swojej głowie przyjemne i miłe chwile ostatniego czasu. Taniec z panem W., romantyczny wieczór, radość z wyłapywania promieni słońca, taniec i krótka rozmowa z H., perspektywa wyjazdu do Krakowa i spotkania. To daje mi wielką radość, kiedyś bym może żalowała, że to szcęście nie trwało dalej, ale wtedy by się tych chwil nie doceniało, a tak upajam się wspomnieniem.
Wspomnienia są bezpieczniejsze dla wszystkich, działać tak aby choć przez chwilę być szczęśliwym i nie żałować tego co się zrobiło, bo czyż nie większego cierpienia przysparzałoby zadręczanie się myślami "co by było gdybym..?".
Nic nie dzieje się z przypadku.
Chyba nadszedł czas na powrót na ftb. Nie jestem humanistką, więc czasami pisownia moja może brzmieć niestylistycznie.