Cześć wszystkim,
Wtorkowego wieczoru przyszedł na świat mój mały, uroczy źrebaczek. Fakt, że jest to ogierek a my z moim chlopakiem studiujemy na studiach informatycznych, otrzymał imię Linux. Stąd w nazwie bloga słowo linux. Nawiązując do pierwszego członu Lucky, nie jest to szczęśliwy źrebak. Tylko imię mojej ulubionej i jedynej klaczki. Tak więc stwierdziłam, że fajnie będzie spisywać co się dzieje u nas w życiu. No i w końcu może przekonam się do robienia zdjęć, bo niby to lubię, niby fajne, ale zabrać aparat nie ma komu...
Podsumowując, źrebol ma się dobrze, klacz ma się dobrze a ja siedzę i kminię kiedy będą mogły wyjść na dwór
mefifto
23 STYCZNIA 2018