czasami zastanawiam sie, dlaczego nie mamy tyle odwagi aby wyrzucić z siebie pewne przemyślenia, to co nas dręczy, wykrzeczeć na głos, ale tej odpowiedniej osobie. wszystko co mnie otacza, szczegolnie teraz, mam wrazenie ze jest udawane. ludzie, ktorzy kiedys znaczyli dla mnie bardzo duzo, teraz są niczym obcy. starzy znajomi, nagle chcą odnowić kontakt, ludzie którzy kiedyś nagle zniknęli, teraz nagle się pojawiają.
nic nie rozumiem. boje sie jutra, boje się samotności, boje się przyszlości
wszystko jest zmienne, ludzie zmieniają sie w sekunde.
ja naprawdę chcialabym coś wiedzieć, mieć jakiś plan, dostać jakiś znak, mieć jakąś pewność, móc złapać cie za ręke i czuć blisko siebie w ciemną zimową noc, wtulona w ciebie chcę zasypiać
Chcę po prostu Cię widzieć, kiedy jesteś sam, Chcę Cię złapać, jeśli tylko zdołam
Chcę być przy Tobie, gdy poranek eksploduje światłem
I promienieje na twojej twarzy.
Tylko obserwowani przez użytkownika luckilyyyy
mogą komentować na tym fotoblogu.