friendship

obiecuje napisac tu cos wiecej,taki był poczatkowy zamiar,czas goni,koncert czeka,a głowa przepełniona wszystkim z ostatnich 24h (...) "Zanim zgasną resztki dnia,zanim anioły się przyśnią(...)" W relacji damsko-meskiej istnieje bardzo cienka granica pomiedzy przyjaźnią,a zauroczeniem.Na etapie poznania najtrudniejszą rzeczą jest umiejętność interpretacji własnych odczuć i zamierzeń-te oczywiście zmieniają sie pod wpływem wielu kwestii. Obecna sytuacja mimo iż nietypowa,jest dla mnie budujaca.Bardziej zaskakuje mnie fakt,ze tak naprawde nic istotnego sie nie zmieniło i dalej niezmienne pozostaje to co budowalismy przez setki godzin,o kazdej porze,w roznej syruacji i z rożnym nastawieniem.Nienormalnośc i szalenstwo też pozostaly na swoich miejscach.Nie kazda kobieta potrafi cieszyć sie szczesciem faceta u boku innej.Potrafi tylko ta,ktora ma swiadomosc,ze braterska relacja to najwspanialsze co sobie wzajemnie zaoferowali i wiedza w ktorym kierunku to wszystko sie potoczy.Tory wlasnej swiadomosci jak najbardziej własciwe