wtulona w poduszkę , w różowych ciapkach ,
na parapecie - normalna dziewczyna by myślała nad swoim , życiem ,
jak już powiedziałam normalna .. ty robisz sobie zdjęcia toples ..
Nigdy nie czułam takiej mocy , nigdy nie byłam na tym miejscu
teraz jestem na drodze co ma dwa końce , kurwa ale drogowskaz coś nawala .
jakim prawem mnie oceniacie , skoro sami jesteście nieoszlifowanym diamentem !
będzie tak , że na pewno jeszcze się spotkamy ,
więc nigdy nie mówię przepraszam by nie być przegranym .
to jest jeden moment , kiedy się skupiam , uderzam raz ale skutecznie ,
czujesz jak to w ciebie wchodzi ale nie reagujesz , obiecuję ci i tak , że prędzej czy później cię to ruszy ..
łzy wystukują mi rytm ,
ale dzisiaj z tobą nie zatańczę , bo zabrałeś mi twój kaloryfer ,
moje jedyne ciepło na ziemi .
: ) .