dzielo czlowieka... 

takie rzeczy dzieja sie na calym swiecie...

dlaczego?

bo niektorzy kochaja zadawac bol, kochaja patrzec jak cierpia niewinne stworzenia,

bo maja problem ze soba wiec wyzywaja sie na slabszych - zwierzetach, bo one nikonu nic nie powiedza....

bo za znecanie nad zwierzetami jest niewielka kara...  

bo nikt nie udowodni ze to ich wina...

ale one tez czuja!!

tez potrzebuja milosci, zrozumienia

dlaczego nieliczni potrafia im to zapewnic?!

 wiecie co, przeraza mnie to, ze osoby patrzace na te zdjecia stac jedynie na napisanie komentarza w stylu 'biedny'  albo co gorsza 'zapraszam do mnie' - obojetnosc porazajaca... :(

mam nadzieje jednak ze sa osoby ktore zamiast komentarza staraja sie jakos pomoc...

 mam nadzieje ze osob pomagajacych w milczeniu jest wiecej niz tych obojetnych...

 mam nadzieje, ze wykorzystasz mojego bloga
albo chociaz zwrocisz na to uwage
i nie mysl, ze pewnie czytalo to wielu ludzi wiec ktos zareaguje, to po co Ty mam sie jeszcze mieszac...
pomysl ze nikt nie zareagowal... ze jezeli Ty nic nie zrobisz to nic sie nie zmieni...
przemysl to!