Bądź przy mnie. Zawsze, codziennie. Nie od święta. Cały czas.
Czas podsumuje nas bez żadnego problemu, zabliźni kilka ran i wybaczy pare błędów.
Czasem czuję chłód, aż przeszywa mi serce. Czuje go coraz częściej, coraz częściej nie wierzę w szczęście.
Życie i śmierć pisane razem. Pożółkłe, wyblakłe zdjęcia porozrzucane w nieładzie.
Nie można uciec od własnego przeznaczenia. Ty jesteś moim przeznaczeniem. Nigdy nie będziemy należeć do siebie fizycznie, ale należymy do siebie duchowo. Zapadłeś we mnie głęboko, ja zapadłam w ciebie, jesteśmy uwięzieni. Nawet kiedy cieleśnie nie jesteś moim mężczyzną, jesteś nim w moich wspomnieniach, w moich marzeniach. W ten sposób trzymasz mnie w szachu. Możemy się rozłączyć, lecz nie możemy już się rozstać. W te wszystkie dni, kiedy nie było cię tutaj, kiedy nie było cię w twoim ciele, nadal zwracałam ku tobie wszystkie myśli, dzieliłam się z tobą swoimi nastrojami. Co to znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu. Kocham twoje pragnienia, a nawet twoje awersje, kocham ból, jaki mi zadajesz, ból, którego nie odczuwam jako bólu, ból, o którym natychmiast zapominam, który nie pozostawia śladów. Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością. Kochałam cię przedtem, nim chciałeś mnie zabić. I teraz nadal cię kocham. Moja miłość do ciebie to jądro, to mgławica w głębi mojego umysłu, to coś, do czego nie mam dostępu, czego nie mogę zmienić. Jakaś część ciebie wciąż we mnie żyje. Nawet gdybyś ty odszedł, ta część by została. Tkwisz we mnie. Jestem twoim odbiciem, ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
Choć tęsknie za tobą to nie chcę by wracało, choć niewiele z nas zostało..
Serce nie pęka, problemów z tym nie mam
bo nawet mama mówiła mi, że mam je z kamienia.
Nie mów, że mnie kochasz, miłość to pułapka,
nie widzisz w mych oczach nic, to tylko maska.
Bo to co uskrzydla potrafi być jak morderca..
Otarcie sie o śmierć nic nie zmienia, śmierć zmienia wszystko.
w pamięci zostaną najlepsze życia sceny
Chłopaku pamiętaj, że dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy. Ona wie, że Twoje cudne oczy będą prześladować ją każdej nocy. Wie, że Ty będziesz obojętny jak głaz, ale mimo to będzie do Ciebie wzdychać. Pamiętaj, że dziewczyna wie ile bólu kryje w sobie nieodwzajemniona miłość, a i tak Cię kocha.
Wiesz dobrze, że jesteś moim szczęściem, ale tylko ja wiem,że jesteś też wielką, krwawiącą raną na moim sercu i może, dajesz mi uśmiech, ale tylko po to, żeby potem kurewsko zranić.
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy, cieszą ryj jak cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy. Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto, patrząc na gówno w kiblu, pewnie myślą, że tu lustro.
Doskonale znam to spojrzenie - smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad wszystko na świecie.
Chcę mimo tamtych pięknych dni zamknąć ten rozdział, bo lepiej by nam było nigdy się nie poznać.
Może gdybym była facetem, byłabym właśnie kimś takim jak On. Byłam jednak kobietą. I dobrze wiedziałam, że przy takim mężczyźnie nie znalazłam się na pozycji wygranej. Miałam na tyle rozsądku, że przeczuwałam, że idę na wojnę. I mimo to poszłam. Pozbawiona zbroi, tarczy, kasku, kamizelki, bez wiary i bez nadziei, że czeka mnie jakakolwiek wygrana.
Widocznie to nie było to... Bo jakoś mi Ciebie w ogóle nie brakuje. Tylko kawa smakuje jakoś dziwnie i ciągle czuję w oczach łzy.
Każdego dnia na przedmieściach rodzą się nowe kłamstwa. Najgorsze to te, które powtarzamy sobie przed snem, szepczemy je w ciemności, powtarzając, że jesteśmy szczęśliwi, że on jest szczęśliwy, że możemy się zmienić albo że on zmieni zdanie. Wmawiamy sobie, że możemy żyć z własnymi grzechami, że możemy żyć bez niego. Każdej nocy przed snem okłamujemy się w rozpaczliwej nadziei, że rano to wszystko okaże się prawdą.
W świecie pełnym ciemności, wszyscy potrzebujemy jakiegoś światła. Czy jest to wielki płomień, który wskaże nam jak wygrać z powrotem coś, co straciliśmy, czy też potężna latarnia, mająca odstraszać potwory, czy kilka żarówek, które objawią nam ukrytą prawdę o naszej przeszłości. Wszyscy potrzebujemy czegoś, co pozwoli nam przetrwać noc. Nawet, jeśli jest to tylko słabiutkie światełko... nadziei
Nudzi mnie to codzienne umieranie powodowane brakiem Ciebie.
Dowód osobisty w portfelu czy osiemnastka na koncie nie zrobią z Ciebie dorosłego. podobnie jak opcja na facebooku 'w związku' nie świadczy o prawdziwej i szczerej miłości.
Spójrz prawdzie w oczy, jest już po wszystkim.
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.