Jestem nikim. Właśnie się tak czuję, od wczoraj moje życie się zmieniło. Niby najgorzej jak najbliższa osoba, która się kocha skrzywdzi cię i zniszczy psychicznie? Tak? To jest najgorsze? Nic nie jest gorsze od skrzywdzenia fizycznego. Jak sobie z tym poradzić? Jak pozbierać się psychicznie? Nie da się. Moje serce pękło na biliony kawaleczkow. Moje ciało obumarło. Jestem martwa. Umarlam. Psychicznie jak i fizycznie. Nie żyję