Wierzę, że odnajdziesz w sobie siłę,
którą kiedyś byłaś przepełniona.
Chwilowo nie zauważasz jej, ale to minie.
Wrócisz silniejsza,
silniejsza niż kiedykolwiek.
Czy tak będzie już zawsze?
Nie chcę tego, ale inaczej chyba nie potrafię.
W końcu nie wszystkie koszmary kończą się tuż po przebudzeniu :)
Miejmy nadzieję, że oddajdę w sobie siłę żeby wszystko potoczyło się inaczej.
Budzimy się rano, wysuwamy nogę spod kołdry, stawiamy na podłodze i myślimy: kurwa, co by tu dalej?