jestem w domu, jest mi dobrze. może ogarnę to wszystko, a może nie? nie wiem kogo ja oszukuję, czemu na siłę ludziom wciskam kit? tak, kocham Ciebie i Ciebie i jeszcze Ciebie. ale ja nie chcę tu być. chcę mi się płakać. mam mętlik w głowie. może powinnam uwierzyć w przeznaczenie? ja nie wiem czy ja jestem z Tobą szczęśliwa. dlaczego mam wątpliwości? gdybym Cię chyba naprawdę kochała nie miałabym ich, ale jednak .. kocham cię naprawdę, ale nie wiem, czy nie jak brata. są granice, których nie umiem z Tobą przekroczyć. wiem, że nasze drogi prędzej, czy później rozejdą się, ale czy nadal mam tkwić w kłamstwie? nie wiem czy dam radę, przerasta mnie to wszystko.. to jest takie żałosne ..
` wszystko jest takie łatwe i paradoksalne`
k.b