Amsterdam nastraja?.
Mnie tak, choć boli klaustrofobia.
Centrum najbardziej uzależnia.
Wąskie alejki.
Krzywe kamienice.
Dwa miesiące w roku. Różne.
I miejsce na ktorym mi zależy, chociaż to głupie.
Głupie!
Pisanie dla pisania. I tak będzie .z.a.w.s.z.e.
Panie Michale, proszę o uśmiech.