A może, jestem jak róża... trzeba się ukłuć żeby zerwać. A może jak chmura... przebiegam cicho, wokół świata tylko obserwując. A może, jestem jak płatek śniegu... jeden z wielu, a inny niż wszystkie. A może, jak deszcz... pojawiam się niespodziewanie, jednym potrzebna, innym nie. A może, jak liść na wietrze...? nie wiem gdzie mnie poniesie, ale muszę go słuchać. A może jestem... po prostu sobą.