Słoneczka

Cześć kochani.

Mam ogromne problemy z systematycznościa dodawania wpisów, ale wszystko spowodowane jest naszym małym skarbem. Z Zuzia dzisiaj pierwszy raz wyslismy na spacer od wizyty w szpitalu. Coraz wiecej mówimy o ślubie, byliśmy dzisiaj w salonach i oglądaliśmy sukienki, smokingi, garnitury :) Co prawda chcemy, żeby Zuzia była większa, a słub za parę lat, ale bardzo się nakreciliśmy. Nasz mały skarbek nie ma jeszcze 2 miesięcy, a już samodzielnie podnosi główkę i potrafi sie tak utrzymać nawet parenascie sekund, to tak bardzo cieszy :) Mam wrażenie, że Zuzia jest najbardziej interesującym obiektem w naszych rodzinach, codziennie ktos dzwoni i pyta co u słodyczki, albo pytają czy mogą nas odwiedzic, lub zapraszają na obiadki, kwaki i kolacyjki. Mam cudownego męźczyznę, bardzo wspierał mnie w ćwiczeniach Ewy Chodakowskiej, po miesiącu osiągnełam efekt jaki chciałam, biodra się pomniejszyły a nogi wyszczuplały, może jeszcze trochę poćwiczę, żeby wyrzeżbić sobie trochę brzuch. Schudłam 5 kg i łącznie zgubiłąm 24 cm (licząc talie, biodra i brzuch razem). Jestem najszczęsliwsza osobę na świecie, mam ich, nic więcej mi nie potrzeba.