Przyjechał do niej następnego dnia. Siedzieli na przystanku i atmosfera nadal była troche dziwna, ale była tak szczęśliwa, że on jest przy niej... Myślała, że nidy nie pozbiera się po Karolu... Następnego dnia musieli iść do szkoły. Nie rozmawiali w niej dużo, ale czuła się jakoś tak inaczej, kiedy był blisko. Na jednej z przerw jedna z nauczycielek przysłała do sklepiku szkolnego, gdzie sprzedawała, Karola. Miał on pomóc rozpakowywać nowy towar, który dopiero co przyjechał. Emil zauważył to i po szkole zapytał, co robiła z byłym. Ona odpowiedział zgodne z prawdą, na co chłopak odpisał, że chyba zaczyna być o nią zazdrosny. Ona, jak każda dziewczyna, chciała, by Emil w końcu zdecydował się czy chce z nią być, czy po prostu się nią bawi. Postanowiła więc troszkę go podpuścić. "Nie masz o co być zazdrosny, przecież nie jesteśmy ze sobą." Odpisała. Wiadomość przyszła jak zwylkoe z opóźnieniem. " No właśnie szkoda, że nie jesteśmy... moze chciałabyś spróbować?". "Tylko jeśli ty chcesz..." I znowu czekanie... Telefon zawibrował. "Chcę i to bardzo." Trudno opisać uśmiech, który pojawił się na jej twarzy. Do końca czerwca widywali się prawie codziennie, to miało się zmienić, bo w lipcu wyjeżdżała na dwa tygodnie na kolonie... Bardzo bała się, czy ten związek przetrwa próbę czasu...
Kolejna część. Nie złoście się, że jest na razie tak "cukierkowo" w życiu przecież zawsze na początku jest dobrze... Niestety wiem co mówię, bo opowiadanie nie jest tak do końca wymyślone...
Malwina.
Inni zdjęcia: Przy stawie żółwi nacka89cwaZ misiem ;* nacka89cwaJa nacka89cwaWiosna 2025r. rafal1589... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24