No heeeeeeejcia ;D
Nie mam ochoty pokazywać swojej twarzy,więc wrzucę słonika <3 słodziaczka.
W miarę aktualne zdjęcie, bo z końca sierpnia.
Dużo zajęć oj dużo. Mimo to jakąś taką nudą powiewa przez te cholerne podwójne lekcje.
Ta historia i ten niemiecki mnie chyba zabiją w tym roku ...
Jestem niesamowicie zła,że pokrzyżowano mi plany powrotu do treningów. Chyba los tego nie chcę.
Szkoda, bo ja tak.
I w tym momencie moją twarz opanowały łzy.
Złości? rozpaczy? tęksnoty?
Kurwa ;c
....
Nadrobie to kiedyś.
Zdecydowałam stanowczo co chcę zdawać na tej głupiej maturze.
Rozpoczynam edukację.
''łuhuhu'' -,-
W ogóle żyję tylko z nastawieniem ' byle do weekendu'
A te weekendy,które (jeszcze) udaje nam się spędzić razem.
Mijają tak szybko,ech ... to chyba dlatego,że jestem przy Tobie mega uśmiechnięta,radosna,szczęśliwa.
Wszystko fajnie,ale brakuje tego czułego przytulenia/uscisku przed snem /w tygodniu./
W głowie powtarzam sobie coraz częściej :
'wytrzymaj jeszcze trochę'.
Różnie jest,ciężko jest.