Dzisiejszy dzień całkiem spoko ale musze siedzieć w domu bo się przęziębiłam!
Rankiem zadzwoniłam do NIEGO i zaprosiłam go do siebie do domu z myślą że przyjdzie, pozna moich rodziców i ogólnie posiedzimy, pogadamy.
Jednak on już miał inne pany na dzisiejszy dzień.
W sumie nie jestem na niego zła skoro chce zobaczyć poprawę
między nami spoko zobaczy!
Zobaczy że może mi zaufać. Powiedział że jeśli zobaczy poprawę
wkońcu po tych glupich 5 miesiącach będziemy razem.
Dalej się zastanawiam co to za różnica teraz czy później ale no spoko zobaczymy co będzie dalej!
<3