58O .

Nie wiem jak mam się do Ciebie zwracać, znaczy wiem, ale ciąglę chcę pisać 'Beniamin', przyzwyczajenie. Przepraszam, za każde moje słowo, które Cię zraniło.. To wszystko co często mi piszesz, jest kochane, nawet bardzo.. Ja tak nie umiem, nie jestem, jak to określiłeś, 'słodka', nie mam też takiego charakteru, ale obiecuję Ci, że zrobię wszystko, aby to co między nami jest, trwało wiecznie. Kocham Cię tak bardzo i nie mogę uwierzyć, że Ty mnie też, bo niby za co ? Jesteś idealny w każdym calu, słodko do mnie mówisz, poświęcasz mi dużo uwagi, pozwalasz się łaskotać, dajesz mi łapki, kiedy Cię o to proszę, nie krzyczysz na mnie, zawsze mnie rozumiesz, nie pozwalasz mi się obrażać na Twoją osobę, troszczysz się o mnie, pocieszasz mnie, kiedy jest mi smutno.. Dziękuję, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła.. Chcę mieć Cię do końca swoich dni, a jak i one się skończą, to chcę Cię dalej. I będę Cię kochać nawet jak już będziesz moją rodzyneczką (przepraszam, musiałam to napisać :c), czyli, że będę Cię kochać niezależnie od wszystkiego, na zawsze. Nie wiem co Ci dalej napisać, Słoneczko, poprostu przy mnie bądź..