Hej kochani <3 ta część jest jakaś taka dziwna, tak mi się wydaje.. ale wy zdecydujcie :)
kto czyta - klik fajne
a tak na marginesie; czemu sny nie mogą stać się rzeczywistością? :c
3
Pierwszy ból minął szybko i dziewczyna zapragnęła poczuć go znowu. Nacięła wyżej, tym razem poleciało więcej krwi. Krople spadły na biały dywan. Dziewczyna poczuła, że traci grunt pod nogami. Wstała i podeszła do drzwi balkonowych. Uchyliła je i wyszła na zewnątrz. Chłodne marcowe powietrze z miejsca ją orzeźwiło. Zerknęła w dół i zobaczyła tam jakąś postać. Ten ktoś machał do niej ręką. Wytężyła wzrok.
- Nadia! - usłyszała.
Jęknęła.
- Damian.. Spieprzaj stąd! Nie chcę cię znać!
- Daj mi szansę. To nie tak jak myślisz!
- Nie! - wrzasnęła.
Damian nawet stojąc na dole mógł zauważyć, że dziewczyna płacze.
- Daj mi święty spokój! Czy to tak wiele?!
Wychyliła dłonie poza barierkę, co było błędem. Kilka kropel krwi spadło i uderzyło w beton, obok Damiana. Widziała jego przerażenie.
- Pocięłaś się?! - wrzasnął.
- Spieprzaj! - warknęła przez łzy i wróciła do pokoju, a hukiem zatrzaskując drzwi.
Usiadła pod ścianą i spojrzała na nadgarstek. Był cały we krwi. Spojrzała na podłogę; było na niej kilkanaście kropel czerwonej cieczy. Rzuciła się na poszukiwanie chusteczek. Wtedy usłyszała pukanie do drzwi.
- Nadia, słyszałam Damiana! Pocięłaś się?!
- Mamo, odejdź - jęknęła Nadia, wyszarpując z torebki paczkę chusteczek.
Usłyszała dźwięk otwieranych drzwi, wiec doskoczyła do nich i zamknęła je na klucz.
- Ogarnę się i zejdę na dół - usłyszała matka.
- Nadia, skarbie!
- Idź!
Dziewczyna poczuła kolejną dawkę łez pod powiekami. Włączyła głośno muzykę i przytknęła chusteczkę do rany. Ta szybko nasiąknęła krwią. Nadia wyjęła następną i skropiła ją wodą, którą znalazła w torbie szkolnej. Przycisnęła do nadgarstka i syknęła. Zapiekło.
Po kilku minutach takiej kuracji krew przestała lecieć. Na wszelki wypadek owinęła rękę chusteczką i założyła bluzę z długimi rękawami.
Otworzyła drzwi i cicho zeszła na dół. Weszła do kuchni, gdzie mama stała przy kuchence. Na widok córki gwałtownie się odwróciła. Dostrzegła w jej oczach łzy.
WBIJAĆ TU: opowiadanialove
WBIJAĆ TU: paulaa2209
ktoś chce, żebym poleciła jego fbl? pisać na priv :)