Nareszcie weekend, w sumie dokąd skończyłam szkołę mam weekend cały czas.
Tylko weekendy spędzam z chłopakiem, i niestety więcej jem.
Kurczę nie mam w ogóle pomysłu na obiad, kolacje ani nic :(
ś : 2 jajka, dwa wafle i banan
o : ryż z truskawkami i odrobiną śmietany, bo nie mam jogurtu ;/
k : jajecznica z cebulka i szynka, bułka orkiszowa
odpuściłam deser bo zjem większą kolacje bo jestem mega głodna :(:(
10 km rowerka
50 przysiadów - wyzwanie
15 nożyc - wyzwanie
po 60 podnoszeń na nogę
idę robić obiad :*
11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
zaliczone
zawalone
urodziny chłopaka