ona..

Zdjęcie jak zdjęcie. Nieładne, ale je lubię. Bo mi się dobrze kojarzy. Miło spędzony dzień, w miłym (że jakim..?) Emm.. wyborowym towarzystwie. Mniejsza z tym.. zdjęcie jak zdjęcie..

Robione jeszcze w wakacje.

Dzisiaj dzień taki zwykły a jednak coś w nim niezwykłego. Dotarło do mnie tak wiele rzeczy.. jak zwykle za późno. Za bardzo myślę o niepotrzebnych i nieistotnych sprawach w tym czasie ale jednak nie dają mi one spokoju. Więc myślę o nich dalej.. Dziś coś się zmieniło. Zauważyłam kto tak naprawdę był tym kimś. Teraz nie ma to już znaczenia bo tego kogoś nie ma. I nie będzie? Pewnie nie.. ale zauważyłam jak bardzo był tym ideałem z pozoru w ogóle nim nie będąc. Smutno mi z tą myślą skoro wiem że nic nie zmienię. Czuje się troszkę bezradna a lubię mieć los w swoich rękach! Męczące uczucie.

I co? Mam po prostu czekać? heh. jasne. Nawetnie wiem na co bym czekała..

Znów potwierdza się reguła:

"Jeśli ktoś zrobi na mnie dobre wrażenie w rzeczywistości jest kims nie wartym mojej uwagi. Jeśli kogoś od razu nie polubię zobaczę jak bardzo do siebie pasujemy. "

....A nasze zdjęcie, które mam na tapecie, nie jest już naszym zdjęciem. Jest zwykłe. Nie ma w nim ekscytacji, która kiedyś w nim mieszkała. Nie widzę tu nas, tylko jakąś ładną parę. Nie jesteśmy to my, tylko jacyś inni zwykli ludzie. Bez przyszłości. To nie jest już nasze zdjęcie. To jest tylko ładna tapeta do której się przyzwyczaiłam......

____________________________________________________________________________________________________________

Tęsknię.

Ciągle czuję Twoją obecność, to jest najgorsze. Ciągle mam wrażenie że wyjdziesz z za rogu i powiesz: hej Maju! Co tam?

Znam Twoje gesty na pamięć i odtwarzam je w myślach mając nadzieje że się nagle pojawisz i wyjaśnisz że Twoje zniknięcie było tylko żartem.. Było tylko perfidnym, głupim żartem !

Powiedz że żartujesz i wróć.. bo jestem bez Ciebie taka samotna. 

___________________________________________________________________________________________________________