Życie nie jest niczym innym jak podróżą pociągiem: składającą się z wsiadania i wysiadania, naszpikowanym wypadkami, przyjemnymi niespodziankami oraz głębokimi smutkami. 

Załamuję mnie fakt jak ludzie się zmieniają pod wpływem otoczenia i wszystkiego w koło.

To jacy ludzią robią się zakłamani i perfidni . Dla większosci najważniejsze jest dążenie do celu , nawet po trupach , nie ważne jest że przy tym zranimi wszystkich , ważny jest osiągnięty cel.

Ludzie co raz mniej liczą się z drugą osobą, z jej uczuciami idą do przodu - nie patrzą na nic.

Ważne jest jak oni się czują i czy im jest dobrze , a reszta jest mało ważna .

Dobrze mi jak jestem sama, mogę odpocząć, wiele spraw przemyśleć, rozwiązać i załatwić . Czuję się wolna , brak łańcuchów, kajdan , brak ograniczeń. Mgę wszystko, mogę mieć czas na wszystko , mogę spełnić odłożone na bok plany . 

Czuję to wiosenne powietrze , ten smak dobrych imprez z dobrymi ludźmi,to ciepło , które zaraz będzie . Ludzie tak nie wiele dni szkolnych zostało. Tak nie wiele ! Na chce majówkę , chce już tego najlepszy trip do Gdańska ! A co ! Samolotem i chui. ! Finito. Żegnam