photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 KWIETNIA 2013

gdybynieto.

Huczuhucz - Gdyby nie to!

 

 

jest tak samo, może tylko trochę smutno,

i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć

i może trochę pusto, i znowu jest to rano,

i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.

 

Ty pewnie też przeżyłeś to choć raz,

a jeśli jeszcze nie, to nie wiem, już zaczynałbym się bać.

 

wszystko przed tobą i wszystko przede mną,

a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno,

i nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz,

i nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać.

 

gdyby nie to, że mam arytmię serca,

gdyby nie to, że dowiedziałem się tu o tym przez nas, pamiętasz?

czułem efekty ciśnienia krwi, które podwyższyłaś mi,

dzisiaj Cię nie ma, wtedy byłaś.

 

i teraz znaczenia nie ma, kurwa, nie ma dziś,

musimy iść, musimy umrzeć,

nie możemy żyć i nie ma nic i nie ma uciec dokąd.

 

gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy,

wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny na Twojej skórze,

u mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej.

 

gdyby nie to, że znajdę drugą opcję,

i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie,

bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie,

i kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi,

i próbując złapać oddech, powiem 'Kocham Cię',

ostatni raz już Tobie, to rozwiąże problem.

 

co dzień się o to jutro boję, 

mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje, to koniec.

 

wiem, to jest nietaktem,

tak mówić i uśmiercać to co kochałeś najbardziej.

 

i próbuję się ogarniać, ogarniać, ja wciąż żyję miłością, tak.

 

gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach.

 

gdy byliśmy razem, to myślałem, że damy radę.

a co myślą o nas ci, dla których zawsze byliśmy przykładem? 

 

teraz wiem, jak to życie można łatwo przegrać.

 

muszę wytrwać, więc znikaj, proszę Cię, 

a ta arytmia może mnie zabije kiedyś, a może nie.

 

najgorsze, że ta historia jest prawdziwa,

tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa,

ale ze mną, żebyś dzieliła tą codzienność,

nigdy nie chciałem zabijać, ale zabiorę cię w ciemność.

 

Twoje oczy to już nie moje okno na świat.

 

dłużej się nie uda grać mi, w końcu nóż wbiję w klatki,

bo lepiej by było, gdybyśmy byli martwi.

 

gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć,

to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć.

 

gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz,

a tak po za tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć.

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika loverapmusic.