Zero czasu na napisanie notki Zdjęcia z przed dwóch dni. Zdjęcia ze spaceru. Ostanie zdjęcie jest chwile przed kopnięciem Liry. Bardzo bolało.
Na szczęście tylko skóra zdarta z łopatki i to wszystko
Dzisiaj dzień bardzo udany Od samego rana u koni no i na początku spokojna jazda a później zaszalałyśmy chociaż starałam się ją oszczędzać. Później miałam misje żeby na starej damce przejechać przez wielką kałuże , no i wiadomo zgodziłam sie.
Pięć razy próbowałam ale i tak sie nie udało. Skończyło sie na tym ,ze byłam cała mokra i śmierdząca
No ale było fajnie. Palec przez cały czas boli i to bardzo Padam po dzisiejszym dniu trzeba iść spać bo jeszcze jutro czeka mnie cały dzień z końmi