Hej to Liv.
Dawno mnie tu nie było i Korni z resztą też ;| Uuu nie ładnie xd Za naukę się wzięłyśmy HA :D A już nie mogę się doczekać tego weekendu. Będzie wielki chillout xD Rano wielkie zakupy, później przyjdziemy na obiad do mnie i przed telewizor i mamy zamiar spędzić tak cały wieczór ;P A w niedzielę troszeczkę się pouczyć z rana i wieczorem do Leny idziemy ;)) Jak sądzę Korni zaraz walnie tu jakąś wyczerpującą notkę ;D papatki ;*
Tu Kornelia :
Noo.. rzeczywiscie zaniedbałyśmy bloga. :/ nie ładnie. :o
heh, u mnie nudy, chcę już weekend. Jutro do kina na bitwe warszawską.
Okeej zapowiada się ciekawie, yoł.