yo.
mhm niefajnie jest.
był spokój i nie ma spokoju.
znów wraca to samo.
kurwa mać !
nie chce przechodzic kolejny raz przez to samo.
wczoraj :
było zajebiście, 3 piwka u Niego,
a potem ? gorzej.
wróciłam około 24, a on o 3:30.
no kurwa wracamy do tego samego.
a było tak dobrze ja pierdole.
dziś: wolne , matury ehm.
cały dzień przed kompem.
wstałam po 5 ;o
i ten sms , kurwa ;/
od rana zjebany humor w środku.
troche hamowania a tych smsach.
Chcisłeś zaufania, dostałeś i znów zjebałeś.
Nie rozumiem po co to wszytsko jest. Po co Ci potrzebna jsstem ja ? Chcesz wolności, chcesz zjebac sobie życie? Prosze bardzo ale ja odchodze.
Nie chce więcej przepłakanych nocy. łez.
Nie odzywam sie i sie nie odezwe. Nie mam po co.
Dziękuje, za te wszystko kurwa !
Ty okaż jak ci zależy...
http://www.youtube.com/watch?v=QqEx-3Kn23I meeeeega.
Nigdy ci tego nie mówiłem, ale wątpię bardzo często
I boję się gdy patrzysz, bo to zwiastuje bezsenność
Złość& tłumię od wewnątrz, nie mam siły krzyczeć
Zwierzam się ulicom, bo rozumieją gdy milczę
I nie chcę więcej słyszeć słów mówionych szeptem
Bo mimo, że są ciche to bawią się moim tętnem
Zmęczone sumienie mówi bym się już położył
A ty widząc, że wciąż stoję& odczuwasz niedosyt
Dreszcze na ciele, już mięśnie mają dosyć
I już nie mówię, bo niechęcę kłamać cię prosto w oczy
Powietrze stało się ciężkie, bo za dużo w nim emocji
I nie pytaj mnie jak będzie, bo sam nie wiem co mam robić
Wszystko zatacza krąg, ja znów unikam rozmowy
W gestach widzę drugie dno, przecież wszystko ma dwie strony
Przestaję się bronić, nie pytaj bo nic nie powiem
Dzisiaj przestaję cię gonić, bo co chciałem mam przy sobie&