no i koniec starań o oceny, już nic nie można zrobić, mogłam się bardziej postarać, no ale cóż nie będę zbyt chciwa, nie można mieć w życiu wszystkiego, a poza tym dałam z siebie wszystko. Można w końcu nadrobić zaległości w oglądaniu filmów, czytaniu książek i spędzaniu czasu z przyjaciółmi, czyli na to czego mi tak bardzo brakowało przez ostatnie dni:) Mam nadzieję, że teraz już uśmiech nie będzie znikał z mojej twarzy, szykuję parę niespodzianek, parę zmian i wgl. trochę więcej dla siebie :)
Oby wszystko poszło po mojej myśli, mam nadzieję, że w końcu będzie po mojemu.
Teraz filmik, łóżko i herbatka i kurujemy się przed sobotą bo będzie trzeba głośno krzyczeć : D