photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MAJA 2010

Uwielbiam tą sukienke ;D

 

Cell Block Tango <3

 

Wiesz, że ludzie mają te swoje małe nawyki, które cię przygnębiają. Tak jak Bernie. Bernie lubił żuć gumę. Nie, on jej nie żuł, on z niej strzelał! Przyszłam pewnego dnia do domu. Byłam wtedy naprawdę podirytowana, szukałam, więc choć odrobiny współczucia. Ale tam był tylko Bernie. Leżał na kanapie, pił piwo i żuł gumę. Nie, nie żuł jej, on strzelał. Więc, powiedziałam mu, jeśli strzelisz z tej gumy jeszcze raz... A on to zrobił. Zdjęłam, więc dubeltówkę ze ściany i dwa razy strzeliłam ostrzegawczo... w jego głowę.

 

Spotkałam Ezekiela Younga z Salt Lake City jakieś dwa lata temu. Powiedział mi, że jest samotny. Zwięźle mi to scharakteryzował daleko stąd. Zaczęliśmy razem mieszkać. Chodził do pracy, wracał do domu. Robiłam mu drinka, jedliśmy kolację. A później to odkryłam. Powidział, że jest samotny. Dupa, nie samotny. I nie tylko. Był żonaty. Nie, on miał sześć żon! Jedną z tych Mormons znasz. Pewnej nocy, kiedy wrócił do domu, zrobiłam mu drinka, tak jak zwykle. Ale wiesz, niektórzy nie potrafią obchodzić się z arszenikiem...

 

Teraz stoję w kuchni, ćwiartując kurczaka na kolację. Pamiętam o moim interesie. W czasie burzy mój mąż Wilbur jest zazdrosny i wściekły. Pieprzyłaś się z mleczarzem! - powiedział. On był szalony. Ciągle krzyczał: Pieprzyłaś się z mleczarzem! A później wbiegł na mój nóż. Wbiegł na niego dziesięć razy...

 

Co ja tutaj robię? Mówią, że mój sławny lokator trzymał mojego męża, a ja odcięłam mu głowę. Ale to nie prawda. Jestem niewinna. Nie wiem, dlaczego wuj Sam powiedział, że to zrobiłam. Próbowałam się wytłumaczyć na posterunku policji, ale oni nic nie rozumieli.

 

Moja siostra Veronica i ja występowałyśmy na scenie. Mój mąż Charlie podróżował z nami. Podczas ostatniego numeru, zrobiłyśmy dwadzieścia akrobatycznych sztuczek. Raz, dwa, trzy, cztery, pięć... oddzielenie, rozpostarte orły, szarpnięcia do tyłu, kolejne, ciężki upadek, jeden poprawny, potem następny. Pewnej nocy byliśmy w hotelu Cicero, nas troje. Popijawa i śmiechy, ale skończył nam się likier, więc wyszłam, żeby kupić trochę więcej. Kiedy wróciłam i otworzyłam drzwi, zobaczyłam Veronicę i Charliego. Robili numer siedemnasty... rozpostarte orły. Byłam w takim szoku, że zupełnie straciłam przytomność. Nic nie pamiętam do momentu, kiedy zmywałam krew z moich dłoni. Wiedziałam, że oni są martwi.

 

Kochałam Alvina Lipschitza bardziej niż mogłabym to opisać. Był prawdziwym artystą... wrażliwy malarz. Wciąż próbował odnaleźć siebie. Wychodził każdej nocy, szukał siebie. Jednak na swojej drodze znalazł Ruth, Gladys, Rosemary i Irving. Przypuszczam, że mógłbyś powiedzieć, że zerwaliśmy ze sobą z powodu różnic artystycznych. On widział siebie jak był żywy, ja widziałam go martwym.

 

Pop! Six! Squish! Uh uh! Cicero! Lipschitz!

Komentarze

zike Świetną masz tą sukienkę! ;P
20/08/2010 16:30:55
foka12 Taka jakby nie TY ! ;)
Uroczo i sexi ;);**
24/05/2010 18:45:06
~agatka taka Suczka z Ciebie sie robi;)
24/05/2010 16:40:32
taruda aj tak troszke tylko;)
23/05/2010 14:20:01
aishaw dzięki :)
22/05/2010 22:23:15
~seba ^^
22/05/2010 20:51:45
dadzia24 podoba zarówno mi się zdjęcie jak i tekst. (:
22/05/2010 17:56:14

Informacje o lovelyloveandhate


Inni zdjęcia: :) damianmafiaMój macro świat judgafMiędzy stajnią a padokiem bluebird11ja patrusiagdKWIATOWY WIANUSZEK *sakura* xavekittyxJa patrusiagdCzerwona dalia felgebelZółty kwiat i pszczoła felgebelMnóstwo kwiatów felgebelDalia felgebel