miałam dziś położyć się wcześniej spać, naturalnie, że mi nie wyjdzie, a co. nastrój nawet przyjemny. wpycham w siebie miliony kalorii, bardzo bardzo bardzo bardzo słodko. w głośnikach ostry, w ręku papieros i dobre piwko, można chcieć więcej? zawsze można, ale to by było zbyt pyszne. winamp coś odpierdala, zarzucił animal instinct, może być pomijając fakt iż kolejna osoba gdzieś ucieka, a przecież ja nic z tym zrobić nie mogę