photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 PAŹDZIERNIKA 2011

Wiosna 2011 ;D

"I patrząc na idyllę na tapecie

Myślę, że jest tak na całym świecie"

 

 

 

Wspomnienia wracają....
Szczególnie po ostatnim spotkaniu

Zaszłam tak jak zawsze po szkole do jego siostry.
Przy domofonie:

-Tak? Słucham?

-Już jestem. Wpuścisz mnie?<dzyynnn>

<drep drep drep na drugie piętro>

<drzwi się otwierają>

<stoi w nich Justyna owinięta kocem z kubiem herbaty w ręku>

-Cześć

-No cześć  Sebek jest

-Cooo?

-No w środkowym pokoju

~Totalnie mnie zamurowało, serce przestało bić na jakiś czas. Potem zaczęło walić jak opentane. Jak to do jasnej cholery jest możliwe? Przyszłam do niej bo obiecałam jej poprzedniego dnia, pomimo tego że skróciły mi sie lekcje i mogłam iść na wcześniejszy pociąg. Ale tego nie zrbiłam. Wolałam wrócić później, ale dotrzymać obietnicy.

-Idź sie z nim przywitać.

-W którym pokoju...?

-No w środowym, tam.

-Acha... <skrzyyp>

 

-Kasia!

-Sebo?

-Cześć kruszynko!

-Już nie taka kruszynka.

-Co tam u Ciebie?

~I tak zaczęła się moja z Nim rozmowa, wszystkie wspomnienia odżyły pomimo tego że już tak sobie dobrze z tym radziłam. Śmiałam się że z nim się spotkam ale nie miałam odwagi wsiąść w ten cholerny autobus i pojechać na Jaroty. A tu niespodzianka... Od tamtego momentu nie mogę przestać myśleć o tym idiocie którego tak kochałam.  

 

 

Z biegiem czasu życie przestaje być proste, 
Nie jest tak łatwo jak mogło by się wydawać (oj nie).
Ciągnie do hajsu, a jak nie ma ciągnąć skoro go nie ma 
Nie możemy przecież ciągle udawać,że jest dobrze.
Nie ma zapasu sił, chęci zaczynamy się różnić, 
Przestajemy na tych samych falach nadawać,
Wydaje się nam, że wiemy co się święci, 
A to sprawia, że ręce zaczynają nam opadać.
Dla jednych życie na ziemi to piekło,
Dla drugich to wymarzony Eden.
Mimo, że do celu jeszcze daleko szczęśliwy jestem, 
Że jak na razie dotąd doszedłem.
Lata uciekają jak piasek przez palce, 
Cieszę się, że mogę powiedzieć "kocham cię" tacie i matce.
Zaciśniętą mam pięść dla tych, co w ciągłej walce, 
Dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce.
Ooo nie łam się będzie dobrze, wiem łatwo powiedzieć, 
Ale lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć.
Chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć, 
Mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko. 
Chodź naprawimy wszystko. 
Chooooooodź.

Naprawimy too , 
Naprawimy too , 
Naprawimy too,
Tak, byśmy mogli znowu budować.
Naprawimy too, 
Tak, byśmy mogli zacząć od nowa.

Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te 
Przeżyjemy bo,
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, 
A jak się zjebie coś naprawimy to.
Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieje i myśli te 
Przeżyjemy bo, 
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, 
A jak się zjebie coś naprawimy to

Nie ma mocy która by nam tu mogła nadzieję odebrać, 
To nie znaczy wcale, man, że nie możemy czasem przegrać
By potem wygrać po upadku wstać żyć dalej 
Cieszyć się tym co masz, chłopaku, pieprzyć medale.
Nie zawsze wspaniale jest w życiu, a w naszym państwie szczególnie 
To całe zamieszanie to test, jak mamy tu przeżyć to przeżyjmy wspólnie
Razem tu zdecydowanie więcej zdziałamy, 
Gdzie gradem bzdur zasypują nam głowy, bo każdy chce 
Żyć jak król zapominając o społeczeństwie, 
"Idź pan w chuj" nie mówiąc już o człowieczeństwie 
Żyjemy w kraju gdzie naprawić coś jest ciężko, 
Ale damy radę pomału koleżko uwierz w to
Wpadłeś w sidła, bo ktoś narobił bydła, tak bywa, 
Czas na to byś to Ty złapał za skrzydła

Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieje i myśli te,
Przeżyjemy bo, 
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, 
A jak się zjebie coś naprawimy to
Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieje i myśli te, 
Przeżyjemy bo, 
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, 
A jak się coś zepsuje...

Emilia: 

Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić 
I sprawię, że połączy to, co nas dzieli
To, czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie, 
Ale musisz jeszcze raz zaufać, wiem że to trudne!
Mamy to, czego innym brakuje
(miłość, pokój, wzajemny szacunek!) 
Nadmiar emocji by wszystko uprościć bo, 
Moje serce jest pełne miłości
Kiedy stwierdzisz, że nie warto próbować, że 
Zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować, 
Przyjdzie pora, powiem "chodź tu" 
Spojrzę Ci w oczy i zaczniemy od początku

Nieważne jak jest źleee,
Ja nie nie odejdę stąd (nie nie odejdę stąd), 
Wezmę Cię za rękę i razem naprawimy to

Grubson:

Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieje i myśli te,
Przeżyjemy bo,
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, 
A jak się zjebie coś naprawimy to
Nieważne jak jest źle a to że mamy w sobie nadzieje i myśli te,
Przeżyjemy bo, 
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować od podstaw, a jak się coś zepsuje..

 


-Będziesz?

-Będę.

-Zawsze?

-Zawsze.

-Obiecujesz?

-Nie...

Komentarze

~evi Nie chce mi się logować. Wieki mnie tu nie było. No cóż... Siostrzyczko... Nie łam się, będzie dobrze. Tak to już z tymi facetami jest. Mieszają nam w głowach. Celowo czy nie - mieszają. Oni już tak mają. Ale my sobie damy z nimi radę. Będzie dobrze! Musi być! ;)
01/10/2011 14:08:31
loveli Mam nadzieje o_O
01/10/2011 15:26:13

Informacje o loveli


Inni zdjęcia: *** coffeebean1Księga locomotiv Zapiekanka w środku,smacznego. halinamStasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona