a macie Charle<3333
co tam? u mnie "mieszanie". powiecie mi jak jest możliwe to, ze twój dobry kumpel najpierw mówi, że mu na tobie zależy,
a potem napierdala na ciebie prosto w twarz i przy wszystkich.?
trzeba być skończonym idiotą, żeby TAKIE RZECZY (nawet nie powiem, szkoda klawiatury,
ale bardzo obraźliwe.) mówić dziewczynie, z którą się kumplował no i trzeba podkreślić,
ze wgl takie rzeczy mówić na dziewczynę. nie znam go. dla mnie nie istnieje już;/
kto przeczytał to poproszę "charla", z góry dziękuję za przeczytanie:)
i wyraźcie swoją opinię, jestem ciekawa: >