dodaję Riri z bratem, bo nie mam paramore na komputerze już, wszystko na dysku:(
nareszcie piątek! wczoraj już o 11 coś na lekcji polskiego pisałam sb na legalu esy o wieczorzexD
Pani Halinka nic nie widziała, ufff;> a wieczorem właśnie trochę posiedzieliśmy, potem pojechali i "balowali" sami.
pfff to niech spadają i dobrze;D potem po 11 uciekłam z domuxD niee no, plac mam obok, ale tata nic na szczęście nie wie:P
potem przyjechał brat kolegi z chłopakami. gadamy, gadamy, Krzysiek zaczął coś tam o piwie i się spytał czy piłam,
ja mówię, że niee i nagle się zczaiłam, że z samochodu Łukasz wyszedł o_O mój brat cioteczny...
nic nie mówił, ale potem mnie wkurzył troche:/ mam nadzieję, że nie powie nic taciexD
dzisiaj podobno też coś robimy,ale nie wiem:>
muszę posprzątać i odwiedzić Izke, bo jej od tygodnia obiecuję, a ona choruje i siedzi sama:/
także ten tego, ogólnie jest okej:p a co u was?