wypad na Lublin udał się w 100%, było super;D a Madagaskar przebja wszystkie poprzednie części, tak się smiałam, że aż płakałam:P
obkupiłam się serkami jak byłyśmy u Asi w mieszkaniu, nowe uzaleznieniexD ryż na mleku z czekoladą! ale tez inne smaki boskie<3
kupiłam sb fajną koszulkę w paski biało-czerwone:D miałam 130zł, zostało 20 z groszamixD
dzisiaj Dni Firleja, ale dupa, nie mam z kim jechać i zimno dzisiaj:< jutro może z Beatą pojadę, ale wątpię:(
ostatnio na ścianie miałam pająka wielkości ręki!!! aż się powyłam ze strachu, takie czarne bydle!:<