I tak mija 4 miesiac stażu.
Zleciało szybko prawda?
A przede mna jeszcze ostatni miesiac tego dobrego
+ 3 miesiące.
A wpisa ot tak sobie dodam,
U mnie powiedzmy, że w porządku nie narzekam
Czasem zdarzają sie złe dni bo nie ma nic idealnie.
Często wspominam sobie chwile, ktore juz dawno powinnam wymazać z pamięci
A one znow zaczynaja mnie dręczyć.
Czasem popadam w dół, ale nie jest zle, jakos sie trzymam,
bo mam tą swoją jedyną ukochaną osobę...
Spróbuje odzyskać dysk, bądźmy dobrej myśli :)