Przyjaźń nie potępia w chwilach trudnych, nie odpowiada zimnym rozumowaniem: gdybyś postąpił w ten czy tamten sposób... Otwiera szeroko ramiona i mówi: nie pragnę wiedzieć, nie oceniam, tutaj jest serce, gdzie możesz spocząć.
Dziękuje Ci Kasiu za wszystko, że jesteś i że pewnie będziesz.
Mogę na Ciebie liczyć.
Wystarczy, że Cię zobacze a mordka mi się cieszy.
Za te Twoje pomysły.
Za odpały na lekcjach,
na przerwach,
po szkole.
Za doradzanie i za słuchanie.
ZA WSZYSTKO :*