Właśnie...
Nie przywiązuj sie do ludzi...
No i w sobote jednak nie siedziałam w domu ..
Ale w sumie chyba na dobre mi to nie wyszło.
Mogłam zostać w domu.
No ale czasu nie cofne.. Trudno..
Muszę sie czymś zająć.. Nie mogę cały czas myśleć..
Brak słów na to wszystko..
Heh, a może jak zawsze wszystko wyolbrzymiam..
Nie wiem już nic...
Chyba emocje nie są dobrym doradcą.
Trzeba jakoś zacisnąć zęby i mimo wszystko iśc do przodu..
I w sumie nie wiem też jak to wszystko sie teraz potoczy..
Ale dobrze chyba nie będzie.
Bezradna wobec siebie,
wobec swoich emocji.