Trudno jest czasami komus coś wytłumaczyć. Trudno jest powiedzieć, nawet pokazać, jeśli druga osoba tego nie chce. Powoli zdaję sobie sprawę z tego jak wiele rzeczy nie powinno mieć miejsca. Ile osób nie powinno mnie opuścić i ilu osób ja nie powinnam zostawić samych. Niestety niczego nie mogę odwrócić.To już się stało.W sumie odkręciłam pare spraw i dużo sę nauczyłam, ale zanim wrócę do normalnego rozmawania z pewnymi osbami minie dużo czasu. Chcę tego, chcę to naprawić. Może kiedyś sie uda, mam na to nadzieję. W ciągu ostatnich 3 tygodni moje życie obrócło się o 180 stopni. Tak wiele potrafi zmienić tylko jedna osoba. Jedna, ale bardzo potrzebna. Ja zmieniam jego życie, a on moje. Takiego przyjaciela jest trudno znaleźć, bo mało jest takich ludzi. Cieszę się, że to ja na niego trafiłam, ale z drugiej strony na pewno znalazłby się ktoś bardziej potrzebujący. Zawsze możemy na siebie liczyć, zawsze sobie pomożemy. Trzymamy sie, dajemy radę i idziemy dalej. Nie sami, razem.
DZIĘKUJĘ
<3