ej no bez kitu, przypominasz mi mojego przyszłego chłopaka.
Krztuszę się łzami, gryzę wargi, nie umiem inaczej.
zbyt czesto mnie ranił, nieswiadomie .
Przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie są w stanie Cię uszczęśliwić. Kiedy stojąc przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
Każdy z nas ma taką małą nadzieję na niemożliwe.
wiesz nie mam siły na zabawę w miłość.
Twoje słowa bolą bardziej niż rana po cięciu.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że życie cholernie ze mnie drwi.
nie proszę o więcej , zbyt dobrze Cię znam .
Jeśli chcesz poznać dziewczynę, nie słuchaj tego co mówi. Wczytaj się w tekst piosenek, których słucha. Znajdziesz w nich wszystko, o czym boi się mówić.
Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi.
Bo gdy się zakochasz, zupełnie inaczej spojrzysz na świat. To co było zwykłe, będzie niezwykłe, wszelkie smutki będą radością, a Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej.
Odnoszę dziwne wrażenie, że od jakiegoś czasu czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy.
Każdy czegoś potrzebuje, walczy o coś, pragnie czegoś lepszego.
cierpienie ucichło. ból zaczął krzyczeć szeptem.
Zadzwonił do niej, żeby powiedzieć o wypadku. Odebrała z uśmiechem na twarzy niczego nieświadoma. Z tym samym uśmiechem wykrzyczała: *hej! kochanie!*, a on cicho, ledwo mówiąc oznajmił, że chce jej coś powiedzieć ale prosi by się nie denerwowała. Zatrzęsły się jej ręce. *Co się stało? Skarbie nic ci nie jest!?*. Była zdenerwowana, wyczuł to. Bał się jej reakcji. Nie chciał by płakała. Powiedział tylko krótkie: *Kocham Cię*, a ona pewna, że to jeden z jego żartów, obrażona rzuciła słuchawką. Na do widzenia dodała tylko: *Jesteś podły! Kiedyś naprawdę Ci się coś stanie, a ja nie uwierzę!*. Ona siedziała z telefonem w ręku pewna, że zaraz znów zadzwoni i przeprosi, a on leżał na ulicy, płakał i krwawił. Nie chciał by się martwiła. Wolał by była obrażona, ale nieświadoma...
a ten błysk w oczach ? a pełne uczuć słowa ? a wspólne chwile i wspomnienia ? co to było ? złudzenie kurwa ?
Raz Cię chcę, a raz nie. O ironio.
ciągle do przodu,powoli, wytrwale .
na zawsze? na zawsze to można sobie rękę amputować.
co z tego ze jest późno... przyjdź,przytul,powiedz,ze Ci zależy...
Zanim zaufasz, przekonaj się, czy warto.
bo wiesz , nieważne czy to prawdziwa miłość , szalone zakochanie , totalne złudzenie , czy moglibyście być razem do końca życia , czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo , kiedy ktoś ci to odbiera . bo tak samo umiera nadzieja . a nadzieja jest zawsze prawdziwa .
Pocałowałeś mnie w czoło, przytuliłeś do siebie, a ja poczułam się bezpiecznie.
chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd
uwielbiam zatapiać się w Twojej wielkiej bluzie, słyszeć jak się śmiejesz z głupiego żartu i widzieć, jak patrzysz na mnie.
kolejna sobota spędzona z chłodnym już kubkiem kakao , dziesiątką chusteczek na stoliku i przyjaciółką przy boku
Dlaczego kochamy najmocniej wtedy , gdy miłość umiera ?
cisza to jedynie przystanek między krzykiem wspomnień, a nieśmiałym szeptem marzeń. krótka chwila wytchnienia, gdy mówią do ciebie własne myśli. słyszysz?
cholernie cierpię. przyznaję, że głównie z powodu nadziei pomieszanej ze ślepą wiarą
Twoje "kiedyś" może w jednej chwili zmienić się w moje "za późno".
Patison. : 33