nie muszę sobie niczego przypominać. bo wciąż jesteś wszystkim dla mnie.
Znów to robimy. Mijamy się używając zbędnych słów, unikając kontaktu wzrokowego. Kochamy się nienawidząc. Odpowiedzialność pomieszała nam szyki. Jesteśmy bohaterami chorego spektaklu. Świadomie i na opak.
".. najbardziej lubiła moment , kiedy kładła się spać , słuchając z mp3 jej ulubionych piosenek , myśląc po kolei o wszystkim , przerywał jej dźwięk telefonu , bo zapomniał jej przed snem powiedzieć zwykłe ' dobranoc ' .. / uśmiechnięta że o niej pamiętał , zasypia ... "
Jak można bardzo się zmienić , z głupich powodów , jeszcze wieczorem jest Ok , a wstajesz zapłakana , rozmazana , z czerwonymi oczami , spoglądając w lustro przypominasz sobie kolejny powód , dla którego teraz tak wyglądasz ..
czy nadejdzie taki dzień w którym wyznamy sobie całą prawdę ? ;[[
"Spojrzała przez okno , ujżawszy dzieci bawiące się na placu , spłyneła jej łza po policzku , dzieci bawiły się wspólnie i w piaskownicy i na huśtawkach , a ona stękniła się za taką ' małą ją ' . Teraz gdy miała już pare naście lat , nie wypadało iść i po bawić się w piaskownicy , ale dziewczyna bardzo tęskniła za takim dawnym życiem , w tedy nie miała żadnych kłopotów , problemów , a jedynym przejęciem się było to czy rodzice pozwolą być dłużej na dworze z przyjaciółmi "
Siedziała na środku drogi , bo wiedziała że w końcu przejedzie ją jakieś auto , miała pecha , to jechał on , ten co przez niego tu siedzi . Zatrzymał się , spojrzał , podał jej dłoń , wstała , spojrzała a ona tylko wykrztusił : będzie tu tak sama siedziała ? - a mam inny wybór ? masz , choć kochanie wsiadaj . zdziwiona wsiadła do samochodu , pojechali na 'ich' ławkę , usiedli , ale nie rozmawiali , milczeli . Ona wzrok miała spuszczony na dół a on patrzył na nią i powiedział że żałuje , spojrzała na niego , nie masz czego . ! odeszła . nigdy więcej jej nie zobaczył , potrącił ją samochód , pod którego się rzuciła.
nie mam pojęcia czy to jest kwestia dojrzałości emocjonalnej czy zachorowania na znieczulicę, ale na myśl o Tobie w moich oczach nie stają już łzy rozpaczy, świadczące o tym jak bardzo przez Ciebie cierpię. mam jedynie ochotę rzucić kubkiem o ścianę w ramach przepełniającej mnie do Ciebie, nienawiści.
Pragnęłam idealnego zakończenia. Ale w bolesny sposób dowiedziałam się, że niektóre wiersze nie mają rymów, a niektórym opowieściom brakuje oczywistego początku, środka i zakończenia. Życie jest tym, czego nie wiesz, jest koniecznością zmian, łapaniem chwili i wykorzystywaniem jej w najlepszy sposób, bez świadomości tego, co zdarzy się później.
Kocham Cię Chciałabym powiedzieć Tobie że Bardzo kocham Cię I mam nadzieję, że Ty o tym wiesz..
jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset.
- Myślisz, że jeśli usiądę tutaj, w kącie, to nikt nie zauważy, że płaczę? - Ja będę wiedział. - Tylko dlatego, że Ci powiedziałam. - Ale ja nie chcę żebyś płakała.. - Bo musiałbyś mnie pocieszać, bo źle byłoby Ci z tym, że ja płaczę.. - Bo płaczesz przeze mnie.. - Ale płaczę dla siebie. To moje łzy i mój ból, więc skoro byłeś na tyle bezczelny aby stać się ich powodem, to daruj sobie tą skruchę.. - Nie płacz! - A więc nie kochaj mnie.. - Nie kocham. - To pozwól mi płakać..
To że z Tobą nie gadam , nie znaczy że o tobie nie myslę. <33
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
czy mogę zgłosić nieprzygotowanie do życia ?
"Jesteś moim malutkim ideałem Skarbie".