Zdjęcie dla miłego początku biegania : ))
Godzinka z Werą i Natalą na stadionie i w koło miasta dała mi zakwasy i mobilizacje do dalszych ćwiczeń.
Jutro nie idę do szkoły.
Popołudnie w galerii ( nie ide do szkoły z innego powodu, nie dla tego że będe w galerii )
Wieczór na skype sie zapowiada.