3.

im dłużej zwlekasz, tym cięższe będzie zrobienie następnego kroku.

gwałtowny kryzys egzystencjalny na arenie mego istnienia.

tylko w samotności myśli przyjmują swoje właściwe wymiary, tak jak szepty w ciszy nocy.

gdy cię widzę spuszczam wzrok, bo moje oczy mówią za dużo.

czasami po prostu nie daje się rady.

za dużo zakrętów, za dużo trudnych słów.

życzę ci odwagi, jaką ma słońce, które codziennie od nowa wschodzi nad wszelką nędzą świata.

nadzieja i wspomnienia i tak będą silniejsze od teraźniejszości.

w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, w którym jest gotowy oddać cząstkę siebie dla drugiej osoby.

topię się w resztkach gorącej herbaty i chyba tracę rozum.

to dziwne uczucie kiedy nie wiesz co zrobić, jaką decyzje podjąć. jesteś pomiędzy tym co chcesz, a tym co powinnaś wybrać.

nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu.

łzy zadrżały na rzęsach, jakby było im wstyd, że pojawiły się nie w porę.

podczas samotnych wieczorów wspomnienia odzyskują kolory.

przyjdzie czas, kiedy to wszystko nabierze sensu.

a w nocy, patrząc pustymi oczami w sufit, każdy z nas jest poetą swojego życia.

kiedyś cię nie zauważałam. dziś widzę nawet tam, gdzie cię nie ma.

ludzie nie płaczą dlatego, że są słabi. płaczą dlatego, bo byli silni zbyt długo.